piątek, 6 stycznia 2017

RECENZJA: „Alazza” Cezary Czyżewski



Opowieść z wątkiem kryminalnym rozgrywająca się na terenie Bydgoszczy. Opowieść o siłach, z którymi czasem nie warto zadzierać. Opowieść zawierająca elementy sensacji, fantasy i horroru, ale także potrafiąca rozbawić. To właśnie „Alazza” Cezarego Czyżewskiego.




Tytuł: Alazza
Autor: Cezary Czyżewski
Liczba stron: 261
Data wydania: 11.2016r.


„Tadeusz Siekierski, fizyk, zostaje wciągnięty przez swojego kolegę policjanta w sprawę z pozoru czysto kryminalną - zabójstwo mężczyzny na jednym z bydgoskich osiedli. Historia zaczyna się komplikować, gdy okazuje się, iż sprawca niekoniecznie jest człowiekiem. Trzeźwo myślący Siekierski przekonuje się, że otaczający go świat to nie tylko dająca się potwierdzić naukowo fizyka.
Opowieść pełna tajemnic, sił potężniejszych niż ludzkość i magii, czającej się w zaułkach Bydgoszczy.”


Opis książki brzmi bardzo zachęcająco i po przeczytaniu wiedziałam, że będzie ciekawie i tajemniczo. Historia wciąga już od pierwszych stron. Po krótkim rozpoznaniu sytuacji głównego bohatera, wtajemniczamy się w sprawę morderstwa, która okazuje się być czymś innym niż zwykłym zabójstwem. Z czasem sprawy przybrały taki obrót, którego całkowicie się nie spodziewałam. 

Moją uwagę w szczególności przykuł sposób, w jaki zostały przedstawione pewne istoty, a także to, jak się porozumiewały. W jednym momencie zaskakiwały mnie ich umiejętności i moce, a w innym- to, jak bardzo mogą być podobne do człowieka. 

Czyta się szybko i przyjemnie. Pomiędzy momentami, w których akcja przyspiesza znaleźć można bogate opisy wszelkich rytuałów, dokonywanych w celu wezwania duchów. Momentami wydawały się one nieco za długie, ale zdecydowana ich większość wywierała na mnie pozytywne wrażenie i wyjaśniała szczegóły, dzięki którym łatwiej było zrozumieć dalszą treść.

Elementy magii i metafizyki bardzo mi się podobały, może dlatego, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką koncepcją, która przedstawia demony w sposób, jaki zrobił to autor. Jak już wcześniej wspomniałam, ich zachowania, często przypominające ludzkie, zaskoczyły mnie najbardziej.

Dialogi prowadzone są w sposób bardzo prosty, co daje poczucie naturalności, ma się wrażenie, jakby stało się obok i obserwowało daną sytuację. Łatwy język pozwala bez problemu zrozumieć treść i przebrnąć przez całą książkę w naprawdę szybkim tempie. Ze względu na niewielką objętość, niedługo po rozpoczęciu już trzeba kończyć.

Na kartach zaledwie 260 stron dzieje się dużo, co stanowi dla mnie duży plus. Szybka akcja, zwalniana jedynie przez owe opisy, utrzymuje tempo przez całą książkę.
 
Podsumowując, jest to powieść, którą polecam każdemu, kto chce przeczytać coś innego, odbiegającego od norm, ale również będącego ciekawą i zaskakującą lekturą. „Alazza” to pozycja idealna na chłodne wieczory!


Moja ocena:
8/10

Książkę możecie zamówić tutaj:
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz